Dlaczego kocham Kościół Chrystusowy?

Dlaczego kocham Kościół Chrystusowy?

Rekolekcje Akcji Katolickiej w Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu

 

W dniach 21-22 października br. Akcja Katolicka Diecezji Rzeszowskiej przeżywała rekolekcje formacyjne prowadzone przez ks. dr Pawła Matuszewskiego. Motywem przewodnim były słowa hasła roku duszpasterskiego „Wierzę w Kościół Chrystusowy’’, a głównym tematem rozważań było pytanie: ,,Dlaczego kocham Kościół Chrystusowy? ”

Jak wskazywał ks. Stanisław Potera, Diecezjalny Asystent Akcji Katolickiej, to temat bardzo istotny dla osób związanych z Akcją Katolicką, dla których wiara w Kościół i miłość do Kościoła są przecież najważniejszym zobowiązaniem. Jeremi Kalkowski, Prezes DIAK zaznaczył, iż jest to czas, kiedy w bliskości Pana Boga, karmiąc się Słowem Bożym, trwając w modlitwie i doświadczeniu wspólnoty, chcemy umocnić naszą wiarę i determinację, by być świadkami Jezusa Chrystusa w niespokojnym czasie. Ks. dr Paweł Matuszewski, nasz Rekolekcjonista, z własnego doświadczenia wiary, przekazywał wiele cennych wskazań dla lepszego przeżywania osobistej wiary w Kościół, miłości do Kościoła, oraz owocnego wypełniania posłannictwa w Akcji Katolickiej. Przeżywamy rok duszpasterski pod hasłem ,,Wierzę w Kościół Chrystusowy”, jak wskazywał – sama tematyka tego roku skłania nas do konkretnego mówienia o Kościele, rozważania o Kościele i zajmowania się Jego tematyką. Przedstawił trzy główne powody naszego umiłowania Kościoła Chrystusowego:

– ze względu na Założyciela;

  • ze względu na wspólnotę;
  • ze względu na perspektywę zbawienia.

 

KONFERENCJA I ,,Dlaczego kocham Kościół Chrystusowy?”

– Ze względu na Założyciela – bo Kocham Jezusa Chrystusa.

Mówię, ,,JA” kocham, gdyż nie wyobrażam sobie życia bez drugiej osoby, która jest dla mnie wszystkim. Miłość to relacja miedzy dwoma podmiotami, relacja która skłania mnie do tego, ,, że ja muszę coś od siebie dać”. Choć zdaję sobie sprawę, że moja miłość nigdy nie będzie idealna, bo będzie naznaczona historią mojego życia – to miłość relacyjna jednego człowieka do drugiego. Święty Paweł mówi jaka jest idealna miłość ,,Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą.

(1 Kor 13). Gdy mówię: „kocham Jezusa”, czy ta relacja będzie taka sama?

Nie będzie. Będzie podobna, bo to nie ja jestem tym, który zaczyna kochać Boga , ale jestem tym, który w pierwszej kolejności ma odkryć, że Bóg mnie kocha. Inicjatywa leży po stronie Boga, po stronie jego miłości. Tą prawdą winniśmy się zachwycać. Codziennie żyć tą miłością i ją przekazywać. Kluczowym jest doświadczenie Misterium Paschalnego Jezusa. Jezus Chrystus miłość, którą otrzymał od Boga, przekazał nam. Wierzę (..)w Jezusa Chrystusa (Credo). Stawiając sobie pytanie Kim dla mnie jest Jezus Chrystus – osobiście dla mnie? Czy nie wpadam w rutynę? Konkretnie: „Kogo kocham?” Ważne jest umieć odpowiedzieć: „Kocham Cię Panie Jezu”. Jezus jest dla mnie Kimś najważniejszym. Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko inne jest na miejscu właściwym. Czy inne rzeczy, tzw. bożki, nałogi, pieniądze – czy nie zajmują w moim życiu miejsca Pana Boga? Ile czasu i uwagi komu /czemu poświęcam? Rosnący dobrobyt powoduje odsuwanie się od Boga. Ile czasu i uwagi Bogu poświęcam? Czy rzeczywiście Bóg jest dla mnie najważniejszy? Ile się modlę? Czy jestem w ciągłej łączności z Bogiem?, Jaka jest moja odpowiedź na miłość Jezusa? Czy mam Go w sercu przez cały dzień? Czy bezgranicznie Mu ufam i czy oddaję siebie Bogu?

Tak – Jezus jest jedynym Panem mojego życia. Bezgranicznie mu ufam i tylko Jezus ma decydujące słowo w moim życiu. Jest jedynym Panem. Będę wykonywał to, co mi zaproponuje. Będzie to konkretny czyn, bo Jezus mnie kocha i pragnie mojego szczęścia.

Nasz patron święty Jan Paweł II był w ciągłej łączności z Bogiem, przez całe swoje życie, w każdym jego momencie. Jezus jest wzorem postępowania. Miłość, którą otrzymuję od Jezusa chcę przekazywać, będę ją naśladować i będę w niej trwać .

Moja indywidualna formacja – MAGIS ET MARIUS (,,więcej i lepiej”)jest konsekwencją mojej miłości do Boga. Polegać będzie na pogłębianiu mojej relacji z Panem Bogiem. Na trwaniu na modlitwie w każdym momencie mojego życia. Na wznoszeniu mojego serca do Boga w modlitwie dziękczynnej za otrzymane łaski. Jezu Ty mnie prowadź, działaj przeze mnie. Indywidualna formacja to codzienny rachunek sumienia, regularna spowiedź, która będzie walką duchową, zmaganiem się z moją wadą główną. To spowoduje wzrost duchowy. Chcę być bliżej Jezusa i ciągle z nim przebywać. To także trwanie na adoracji Najświętszego Sakramentu – „tracenie” czasu dla Jezusa. To codzienna lektura Pisma Świętego.

Czy można kochać Jezusa a odrzucać Kościół Chrystusowy? NIE !

Nie , bo to Pan Bóg ustanowił Kościół. Chrystus jest jego założycielem i przewodnikiem a Duch Święty jest tym, który go umacnia, ożywia i prowadzi. Nie mogę powiedzieć, że kocham Chrystusa, a nie kocham Kościoła. Chrystus i Kościół to jedno! Kocham Jezusa, który jest Panem mojego życia. Podejmuję osobistą formację, z którą związana jest moja relacja do Kościoła jako wspólnoty Chrystusa.

 

Konferencja II ,,Dlaczego kocham Kościół Chrystusowy?”

– Ze względu na wspólnotę – na to czym ona jest.

Co to jest Kościół? – etymologia: ekklesi, ek-kalein – ,,zwołanie”. Kościół jest domem świętego Boga i grzesznych ludzi, jest domem różnorodności i harmonii. Kościół jest domem wszystkich bez wyjątku, „bo każdy potrzebuje nie tylko dachu nad głową , ale także dachu nad swoją duszą” (papież Franciszek). Kodeks Prawa Kanonicznego mówi, że Kościół, to zgromadzenie Ludu Bożego na danym obszarze, w LG czytamy: Kościół to jakby sakrament; to znak jednoczący ludzi z Bogiem i ludzi między sobą. Kościół, to wspólnota ochrzczonych, jest rzeczywistością Bosko-ludzką, Święty Kościół grzesznych ludzi. Wspólnota Kościoła będąca na danym terenie, nazywa się parafią, bo składa się ze zgromadzonych tam chrześcijan, ludzi ochrzczonych. Bracia i siostry we wspólnocie należymy do jednej, wielkiej rodziny Bożej. We wspólnocie znamy się, pozdrawiamy się, szanujemy się, wspieramy i wychowujemy w wierze. Bóg chce zbawiać we wspólnocie, a nie pojedynczo. Zadaniem Kościoła jest misja. ,,Jak mnie posłał Ojciec, tak i Ja was posyłam’’(J 20,21b). Tak więc naturą Kościoła jest jego misyjność, odpowiedzialność za wspólnotę (duchowa, materialna) . Świeccy, podobnie jak duchowni, wezwani są zatem – przez chrzest i bierzmowanie – do uczestnictwa w misji Chrystusa. Świeccy i duchowni razem tworzą jeden Lud Boży. Świeckim sposobem realizacji tej misji jest świadczenie o Jezusie przykładem i słowem wypowiadanym w okolicznościach codziennego życia. Terenem aktywności świeckich jest rodzinny dom, zakład pracy, szkoła, media czy sztuka. Nie możemy zamykać się tyko do swoich czterech ścian. Te przestrzenie mają być przemieniane przez wiernych, którzy wykorzystując zawodowe kompetencje i wewnętrzny kontakt z Bogiem, mogą odkrywać nowe możliwości działania. Dlatego kocham Kościół Chrystusowy, bo czuję się częścią wspólnoty ludzi wierzących.

 

Konferencja III ,,Dlaczego kocham Kościół Chrystusowy?”

– Ze względu na perspektywę

Kościół daje nadzieję, ta perspektywa to nadzieja. Nadzieja na zbawienie i szczęście na ziemi. W nadziei jesteśmy zbawieni, to znaczy posiadamy to samo doświadczenie, które stało się udziałem pierwszych uczniów. Perspektywa życia po śmierci jest już otwarta dla nas. Dramat przeżywają niewierzący gdy stoją nad grobem bliskich, gdy ich dotyka śmierć – to dla nich koniec. Pozostaje rozpacz… Każdy z nas, wierzących jest szczęściarzem, mamy nadzieję na zbawienie siebie i swoich bliskich i szczęście tutaj na ziemi. Pan Jezus zapewnia nas ,,Jeśli zaś umarliśmy z Chrystusem wierzymy, że też z Nim będziemy żyć ”(Rz6.8). To radykalna wizja przyszłości. Tylko Bóg otwiera taką przestrzeń na nowe życie, nikt ani nic innego.

Kościół w Polsce dziś – analiza sytuacji – jak jest?

Kościół w Polsce jest w momencie przełomowym (czas kryzysu, czas oczyszczenia). Oczyszczenie dotyczy rzetelności postępowania w kontekście nadużyć ze strony duchownych oraz sposobu, w jaki to postępowanie jest przekazywane opinii publicznej. Dyskredytacja i ośmieszenie jest działaniem jakie dzisiaj stosuje się jeśli nie ma się argumentów merytorycznych, stosuje się argumenty ad persona. Zło trzeba piętnować, każdy z nas ma obowiązek reagowania na zło. To obowiązek prawny i moralny. Każdy kryzys to zagrożenie, ale również i szansa na oczyszczenie. Kryzys Kościoła jest szansą na jego oczyszczenie. Miejmy nadzieję, że przeżywany kryzys pomoże stać się Kościołowi bardziej świętym i ewangelicznym. Dzięki temu bardziej wiarygodnym w misji, którą ma do spełnienia w świecie. Uczestnicy rekolekcji mieli możliwość obejrzenia projekcji ,,ORĘDZIE MATKI BOŻEJ Z LA SALETTE’’ którą zaprezentował saletyn ks. Józef Piela SM.

Czas rekolekcji, był też czasem na wspólne rozmowy i wymianę doświadczeń z dotychczasowej działalności w poszczególnych oddziałach POAK. Była okazja do zapoznania się z bieżącymi wydarzeniami i Kalendarium na lata 2023/2024 przedstawionym przez Prezesa DIAK Jeremiego Kalkowskiego. Codzienna Eucharystia, adoracja Najświętszego Sakramentu, wspólne modlitwy napełniały nasze serca spokojem, miłością i ufnością do Boga . Asystent DIAK ks. Stanisław Potera podsumowując czas rekolekcji, podkreślił, iż był on bardzo owocny. Czas wypełniony treściami formacyjnymi, jak i modlitwą. Akcja Katolicka ma być dynamiczna i prężna, ma promieniować na zewnątrz, a wówczas będzie siłą napędową odnowy Kościoła – podkreślił ks. Asystent. Podczas rekolekcji towarzyszyła nam osoba Świętego Jana Pawła II – naszego patrona – do którego wznosiliśmy modlitwy za ojczyznę, rodziny, młodzież i dzieci, a szczególnie za Akcję Katolicką.

,,Akcjo Katolicka, nie lękaj się. Należysz do Kościoła i mieszkasz w sercu Boga’’

 

Małgorzata Jaworska